Dzień dobry, Wiosno! Jak to dobrze, że w już jesteś! Długa zima dała w kość! Ostatnie tygodnie czułam totalny brak energii i weny do tworzenia blogowych materiałów, na domiar złego złapało mnie paskudne przeziębienie, które wycięło tydzień z mojego życia, dlatego tak bardzo pragnęłam odrobiny słońca i ciepła. Każda pora roku jest na swój sposób piękna i inspirująca, ale wiosna jako jedyna napawa mnie taką pozytywną energią! Świat budzący się do życia, pierwsze ciepłe promienie słońca, wiatr niosący ten specyficzny zapach sprawiają, że tak bardzo chce się chcieć! Widzicie te pełne wiosennego blasku oczy? To spojrzenie warte milionów! Mam głowę pełną pomysłów, które czekają na realizację, a dzisiejszy jest tylko jednym z nich, który miałam przyjemność wdrożyć w życie właśnie przy okazji kampanii #WarteMilionów L’Oréal Paris.
+ english
Good morning Spring! So good to see you! We are fed up with long winter! Last weeks I experienced lack of energy and inspiration to prepare some materials for my blog while fighting with nasty cold for a week and yearning for some sun and warmth. Every season of the year is beautiful and inspiring, however only spring gives me such positive wibes! The world coming to life, first warm sun beams, spring wind make me wanna make it happen again! Can you see this spring glowing eyes? Worth milions! My head is poping with ideas waiting for their turn. And this idea is one of them, launched during the campaign #WarteMilionów L’Oréal Paris.
Good morning Spring! So good to see you! We are fed up with long winter! Last weeks I experienced lack of energy and inspiration to prepare some materials for my blog while fighting with nasty cold for a week and yearning for some sun and warmth. Every season of the year is beautiful and inspiring, however only spring gives me such positive wibes! The world coming to life, first warm sun beams, spring wind make me wanna make it happen again! Can you see this spring glowing eyes? Worth milions! My head is poping with ideas waiting for their turn. And this idea is one of them, launched during the campaign #WarteMilionów L’Oréal Paris.
Za każdym spojrzeniem kryją się miliony emocji i historii... Jako przedstawicielka modelu Volume Million Lashes "So Couture" mogłam puścić wodze fantazji i w ten sposób powstała ta kwiecista, wiosenna foto opowieść. Moje spojrzenie na blogowanie zmieniło się na przestrzeni ostatnich lat- dziś przede wszystkim chcę, aby to miejsce było przytulnym kącikiem w przestworzach internetu, w którym to można znaleźć odrobinę inspiracji i piękna na co dzień. Każdy wpis, każde zdjęcie jest nową historią, którą chcę się z Wami dzielić. Czasami jest to historia wyszukanych ubrań, którym dałam drugie życie, innym razem historia powstała podczas wspaniałej podróży, a czasem po prostu historia radości z ulubionej pory roku, którą mogłam ubrać w piękne wiosenne kwiaty i zieloną sukienkę. Każda z tych historii jest warta miliony, bo jest tworzona z czystą, szczerą radością dla grona wspaniałych kobiet, które z równie szczerą chęcią towarzyszą mi tu nieustannie od samych początków.
P.S. W dniach 9.04-18.04 trwa promocja -55% na tusze Volume Million Lashes w seci Rossmann- jeśli nie miałyście okazji jeszcze przetestować tuszów tej serii, to są naprawdę warte... milionów ;)!
Wpis przy współpracy z L’Oréal Paris #WarteMilionów.
Jak zawsze pieknie Kasiu! W koncu wiosna przybyla :) Widze, ze udalo Ci sie zdobyc zielona sukienke Realisation z Twojej wish-listy :)
ReplyDeleteTez teraz uzywam ten tusz, milionow to moze nie jest wart ;) ale na co dzien jest ok. Pozdrawiam wiosennie
Taaak, lista życzeń powolutku się skraca :)) Dziękuję <3
DeletePrzepiękne zdjęcia oraz post niesamowicie cieszący oczy pod względem wizualnym. Bardzo podoba mi się również sukienka. Do twarzy Ci w zieleni. :) Jeśli chodzi o tusz, to miałam okazję wypróbować wersji pogrubiającej w złotym opakowaniu. Na pewno trzeba przyznać, że jest bardzo dobry jakościowo. Poza tym, trwały, wydajny, nie kruszy się, nie odbija tworząc efekt pandy. Jednak efekt, jaki dawał, nie był dla mnie zadowalający. Nie dość, że wcale nie pogrubiał rzęs, to miałam wrażenie, że prawie każda idzie mi w inną stronę. Rezultat wyglądał niczym nogi pająka. Jednak słyszałam, że wersja fioletowa, którą pokazałaś, jest dużo lepsza. :)
ReplyDeleteMnie właśnie usatysfakcjonowała ta złota wersja, jednak używam szczoteczki od tuszu fioletowego. :D Jednak sam tusz fioletowy, ten prezentowany na zdjęciach, odbija się niestety na twarzy i w moim przypadku nie sprawdził się w ciepłe dni.
DeleteWyglądasz jak najprawdziwsza wiosna w tej sukience. Pięknie i dziewczęco!
ReplyDeleteFantastycznie przygotowany post! :)
ReplyDelete❤️
ReplyDeleteAaaaaa kupiłaś tą sukienkę!!! <3 ślicznie w niej wyglądasz, ja zamierzam kupić czarna w kropki długa i czerwona w gwiazki krótsza, czekam tylko na jakąś promocję :)
ReplyDeleteA zdarzają się promki?
DeleteTaaak! Warto śledzić ich na Insta lub zapisać się do newslettera :) Zdarzają się promocje -30% na wszystko:) Ja kupiłam w promocji - 20% z okazji bodajże pierwszego dnia wiosny :)
Delete@Fiolka - czarna w kropki też jest cudna!
dzis jest promocja do godziny 11.59, z kodem rabatowym..wiecej na realisationpar.com :)
DeleteJest promocja dzis do 11.59 :) kupujcie ! :)
DeleteCześć mam pytanie, jak kształtują się całkowite koszty zamówionych sukienek z Realisation Par? Bo rozumiem że do cen na stronie trzeba doliczyć podatek, cło?
DeleteJa nie płaciłam ani za pierwszym razem, ani teraz :) Podobno cło to jak na kogo wypadnie, chybił-trafił i ja miałam to szczęście, że ostateczny koszt zakupu to dokładnie cena sukienki + wysyłka i nic więcej.
DeleteA ja niestety zapłaciłam- sukienka szła z Chin :-( to, czy zapłacić należy cło jest zależne od wartości zamówienia- moje niestety załapało się na cło (zamówiłam zieloną sukienkę z myślą o nadchodzącej imprezie rodzinnej, nie doczekałam się wyprzedaży) i jeszcze podatek- wyszło dodatkowo ok. 320 zł... pewnie gdybym miała świadomość, że tyle muszę dopłacić, nie zdecydowałabym się na zakup (chociaż sukienka jest rzeczywiście ładna) :-(
DeleteSzkoda :( Pech..
Deletecudne wszystko :) jaki rozmiar sukienki?
ReplyDeleteMam S:)
DeleteJeju, tak pięknej sesji dawno nie widziałam na żadnym blogu! Kasiu, wyglądasz pięknie i wiosennie. Sukienka cudo, ach może kiedyś zaszaleję i się skuszę. ;)
ReplyDeleteDziękuję serdecznie <3
DeletePrzepiękne zdjęcia!
ReplyDeleteNaturalnie piękna! ♥
ReplyDeleteDziękuję!
DeleteKasiu pięknie:))) Sukienki Realisation bardzo mi się podobają. Niestety wydaje mi się że pasują tylko na szczupłą dziewczyny :(
ReplyDeleteWg mnie te kroje pasują także na pulchne kobiety!
DeletePrzepiękne zdjęcia. Zachwycasz w letnim wydaniu.
ReplyDeleteniech już będzie ta wiosną, bo łapię depresję pogodową :(
ReplyDelete_____________
♥ Blog dla kobiet daria-porcelain.pl ♥
Kasiu, nosisz stanik do tej sukienki? Jeśli tak, to jaki?
ReplyDeleteUps, przeoczyłam pytanie!
DeleteDo tych zdjęć nie założyłam stanika, ale specjalnie do czerwonej sukienki Realisation Par kupiłam ten biustonosz, więc na pewno z niego skorzystam także przy tej : https://www.zalando.pl/wonderbra-perfect-deep-plunge-biustonosz-bardotka-1wb81a002-j11.html
Poza tym pasuje do niej także czarny koronkowy prosty stanik, bo koronka nie psuje efektu całości nawet jeśli delikatnie czasem wyjdzie na wierzch :)
Przecudowne zdjęcia i gify! Nie mogę się napatrzeć, jestem zachwycona :) Piękne kolory, piękne ujęcia i piękna Kasia :)
ReplyDeleteOlu <3
Deletejeny, jaki ten post jest przepiękny! Też marzy mi się sukienka w kwiaty, ale nie mogę znaleźć takiej by skład,cena i kolorystyka się zgadzały haha. Ale Ty mnie nawet do zieleni przekonałaś <3
ReplyDeletezdjęcia są piękne, ale ten tusz niestety bardzo słaby, na fotografiach wyglądasz jakbyś miała nieumalowane rzęsy
ReplyDeleteJa lubię taki efekt, na pewno można uzyskać nim jeszcze bardziej wyraźny look:)
Deleteskad sukienka?? :))
ReplyDeletePodpisana :) Realisation :)
DeleteKasiu, zdjęcia jak zwykle magiczne! A sukienkami Realisation zachwycam się już od kilku sezonów, szkoda tylko, że są poza moim zasięgiem ze względu na cenę ((ale w końcu to jedwab..:))
ReplyDeletePiszę do Ciebie też z pytaniem, bo od dawna jesteś dla mnie ogromną inspiracją i potrzebuję rady. Uzupełniam teraz swoją wiosenną szafę i mam ogromne braki w "dołach" - jestem typową gruszką i zazwyczaj wybieram bezpieczne rurki, a szaleję bardziej z koszulami, bluzkami i swetrami, ale mam wrażenie, że ten fason spodni wcale nie jest dla mnie taki korzystny. Chciałabym więc spróbować czegoś nowego tej wiosny i zastanawiałam się, co sądzisz o spodniach typu culotte? Chyba nie widziałam się w podobnych, podobają mi się np. te http://www.asos.com/asos/asos-self-buckle-longer-length-culotte/prd/9110135?clr=navy&SearchQuery=&cid=1928&gridcolumn=4&gridrow=4&gridsize=4&pge=1&pgesize=72&totalstyles=289
lub bardziej dziewczęcych kolorach jak te:
http://www.asos.com/asos/asos-tailored-linen-culotte-with-tie-waist-and-turn-up/prd/8979476?CTARef=Saved%20Items%20Image
czy myślisz, że dziewczyna o pełniejszych udach nie wyglądałaby w takich niekorzystnie?
wydaje mi się, że to póki co wciąż niezbyt popularny model na polskich ulicach, jednak bardzo klasyczny i zastanawiam się czy też wpisuje się w Twój dobry gust :)
Pozdrawiam, O.
Generalnie kuloty to taki model spodni, który stał się w pewnym momencie bardzo modny, ale kobiety nie wiedziały jak go nosić, dlatego mało która po nie sięgała. Jest to model, który wizualnie skraca sylwetkę i w zasadzie jedynie wysokim kobietom "wolno" nosić je z płaskim obuwiem (specjalnie ujęłam to w cudzysłów, bo każdy może nosić je jak chce:)) Nie jestem znawczynią kobiecych sylwetek, ale wg mnie ten model ukryje pełniejsze uda, więc myślę, że możesz spokojnie spróbować :) Ja sama nie noszę tego zbyt często tego modelu, co nie oznacza, że uważam go za niefajny. Wielokrotnie widziałam świetne stylizacje z ich wykorzystaniem:)
DeletePiękna sesja! Ta sukienka wygląda na Tobie naprawdę zjawiskowo :) Z tego tuszu do rzęs też właśnie korzystam, jestem zadowolona, aczkolwiek wydaje mi się, że można kupić coś lepszego w tej cenie.
ReplyDeleteDlatego zawsze kupuje jak są promocje :D
DeleteKilka lat temu zaczęłam obserwować różne blogi modowe. Po latach, przyznam- obserwuję tylko Twój :)
ReplyDeleteCenię Cię za konsekwencje, styl, minimalizm- klasa sama w sobie :)
Jest mi ogromnie miło <3
DeleteKasiu wyglądasz olśniewająco! Mam pytanie, kiedy można się spodziewać ponownego otwarcia sklepu Kolonia 12?
ReplyDeleteBardzo chciałabym odpisać, że już blisko, ale niestety przed nami sporo pracy:(
DeleteKasiu, z tego co przynajmniej widac ze zdjec, widze, ze nakladasz hybryde Semilac dosc regularnie. Jak w tej sytuacji dbasz o swoje paznokcie? Robisz jakies przerwy? Ja nalozylam hybryde u kosmetyczki dwa razy i moje paznokcie sa niestety w ruinie teraz. Pozdrawiam!
ReplyDeleteMinęły 2 lata, odkąd zaczęłam robić hybrydy i przyznam, że nic złego się nie dzieje z moimi paznokciami. Nie łamią się, nie mają przebarwień i generalnie nie zauważyłam żadnej zmiany na minus. W salonie proszę, by wykorzystywano bazę witaminową, ponadto co jakiś czas suplementuję coś na włosy/paznokcie, jem zdrowo i na tym koniec.
DeleteBardzo fajna sesja, taka lekka, przyjemna i wiosenna. A sukienka bardzo ładna ;)
ReplyDeletePiękna sesja! Te kolory <3
ReplyDeleteCzy mogę zapytać w jakim programie tworzysz te cudowne gify? Chętnie stworzyłabym kilka takich jako prezent dla chłopaka - ta forma jest niesamowicie magiczna!
To działka mojego męża i tworzy je w Photoshopie :) Dziękuję za przemiłe słowa!
DeleteKasiu, chciałabym zobaczyć taką sesję w magazynie! Wykonaliście kawał dobrej roboty :) Jestem oczarowana. Wyglądasz na tych zdjęciach jak modelka, a dodatkowo klimat i aura, jaka bije z tych ujęć, sprawia, że nie można oderwać od nich wzroku...
ReplyDeleteDziękujemy! <3
DeleteKasiu, te spodnie które masz z pull to są te same co te? https://www.pullandbear.com/pl/dla-niej/odzie%C5%BC/d%C5%BCinsy/jeansy-mom-fit-basic-c29022p500550728.html#427
ReplyDeletealbo te? https://www.pullandbear.com/pl/dla-niej/odzie%C5%BC/d%C5%BCinsy/jeansy-mom-fit-c29022p500702502.html#401
ReplyDeleteHmm, obie pary wydają mi się ciemniejsze niż te, które ja mam, ale już bardziej podobne są te pierwsze.u
DeleteHej Kasiu!
ReplyDeleteMam pytanie odnosnie dlugosci sukienki zielonej...siega do kolan czy za kolano? mam 175 cm i zastanawiam sie dokad bedzie siegala...Mam juz jedna sukeinke od nich, wlasnie dzieki Twojemu wpisowi..zrobila mega wrazenie ..mialam ja na weselu u siotry. Czerwona z dluzszym rekawem w gwiazdki :) Chce jeszcze jedna kupic, dzis jest promocja :) i zastanawiam sie nad ktoras z tych dluzszych wlasnie...Ty w tej zielonej wygladasz zjawiskowo! bosko! Ja niby nosze rozmiar "s" czasami "m", czerwona sukienke mam w rozmiarze "m" i chyba znowu zamowie "m"...bo podobno jak jest wieksza to i tak mozna tak obwiazac troche ciasniej, i nie ma problemu...:) Pozdrawiam goraco!