2.3.17

Things of the month #5

Nie dość, że luty to najkrótszy miesiąc roku, to jeszcze jego 1/3 przeleżałam w łóżku, więc myślałam, że nie dam rady zebrać wystarczającej ilości ulubieńców, a tu proszę! Poznajcie moje nowe odkrycia kosmetyczno-ubraniowe i nie tylko.




7. 


9.


1. Davines Alchemic Chocolate Conditioner, czyli odżywcza maska podkreślająca kolor naturalnych bądź farbowanych włosów. Jak wiecie, ja swoich nie farbuję, jednak dałam się nakusić na tę lekko koloryzującą odżywkę i jestem bardzo zadowolona. Mój naturalny odcień jest po niej głębszy i ładniejszy, a przy tym nie muszę martwić się o odrosty. Odżywki są dostępne także dla innych kolorów włosów.

2. Filiżanka Ende, czyli najbardziej wyborny kubeczek na poranną kawę. W ofercie marki można znaleźć też inne, równie piękne modele.

3. Kolejny kolor Semilac, który zdobył moje i Wasze serca. Chyba nie ma ładniejszego odcienia różu niż Indian Roses 097. Na moim Instagramie zobaczycie to zdjęcie w większym rozmiarze.

4. Nie posiadam wygodniejszych spodni od tych szarych joggersów H&M. Jestem nimi absolutnie zachwycona, dlatego cały czas poluję na ich czarną wersję.

5. Pamiętacie wpis o kredkach Art Sticks Bobbi Brown? Odkąd wypróbowałam te pomadki, stałam się ich wielką fanką i sprawiłam sobie aż kilka odcieni. Niedawno Bobbi Brown wypuścił odświeżoną linię Art Sticks, tym razem mniej matową, a bardziej kremową, do tego w wygodnym opakowaniu. Moje ulubione odcienie to Naked Pink oraz English Rose.

6. Odkąd pielęgnuję skórę na zasadzie azjatyckiego rytuału piękna, nie mam z nią większych problemów- niedoskonałości pojawiają się znacznie rzadziej i cera jest zdecydowanie bardziej oczyszczona niż wcześniej. Moim głównym problemem jest lekko przetłuszczająca się strefa T oraz rozszerzone pory, ale dzięki stosowaniu serum IT'S SKIN Power 10 Formula PO Effector problemy z porami są znacznie mniejsze. Produkt można zamówić także w mini wersji do wypróbowania.

7. Kolejnym kosmetykiem, który świetnie oczyszcza cerę, a dokładniej pory, jest już słynna czarna maska Pilaten. Jeśli jesteście ciekawi efektów jej działania, polecam przeszukać Google Grafika lub Youtube, jednak lepiej nie oglądajcie tego podczas jedzenia ;) Podobną maskę można zrobić samemu, co możecie zobaczyć u Ewy RLM

8. Wiecie o tym, że Westwing ma od niedawna w warszawskiej Arkadii swój salon stacjonarny? Co najlepsze- to ich pierwszy stacjonarny sklep na świecie! Do tej pory marka działała jedynie online, dlatego to otwarcie było dla niej dość sporym wydarzeniem. Westwing słynie ze swoich tematycznych kampanii, które zmieniają się co kilka dni, dlatego w sklepie również asortyment będzie zmieniał się co jakiś czas- to za tę różnorodność właśnie uwielbiam Westwing. Miałam możliwość odwiedzić sklep podczas oficjalnego otwarcia, a moją uwagę tego dnia przykuły przede wszystkim różnego rodzaju piękne lampy. Sama przywiozłam do domu tę, którą widać na pierwszym zdjęciu w tym wpisie. Westwing to naprawdę fajna alternatywa dla wszystkich typowych galeryjnych sklepów z akcesoriami i dekoracjami do domu.

9. Na początku lutego miałam przyjemność spotkać się z moją czytelniczką Karoliną, której udzieliłam wywiadu na jej blog Wanataka.pl. Z naszej rozmowy Karolina wyłapała najciekawsze momenty, które możecie przeczytać tutaj. Dziękuję za miłe spotkanie!

10. Nie przepadam za butami na wysokich obcasach, a niestety czasami trudno o nieco bardziej eleganckie obuwie na niższym obcasie. Miałam szczęście i trafiłam na cudowne botki marki Kennel + Schmenger na obcasiku 5,5cm i to w dodatku w promocji -35%. To zdecydowanie mój najlepszy zakup miesiąca!





8.

10.  

Na koniec zdjęcie mojej odświeżonej fryzury- w końcu wróciłam do długiej grzywki, a także skróciłam całość o jakieś 5 cm. Dziękuję Darkowi oraz całej ekipie DW Creative Group za kolejną miłą wizytę!


A co Was dobrego spotkało w minionym miesiącu?

← Newer Post Older Post →

40 comments

  1. Zgadzam się, że Indian Roses jest najpiekniejszy! Pięknie wygląda w połączeniu z Pink Gold:)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Osobiście wolę jednokolorowe paznokcie :)

      Delete
  2. Przeczytałam wywiad od deski do deski. Jest wiele rzeczy z którymi mega się zgadzam, nie znalazłam też nic bo by mnie oburzyło. Jesteś nie tylko sympatyczną i świetną blogerką, ale też mega mądrą dziewczyną! a era szarych kardiganów to daje nadzieję w tym stosie inspiracji kardasziankami, jak dla mnie to super wiadomość haha ;P

    ReplyDelete
    Replies
    1. Dziękuję pięknie! A co do inspiracji Kardashiankami zgadzam się w 100% :D

      Delete
  3. pięknie Ci z tą grzywką :)
    botki mam, są super obłędne ;)
    Powiedz do czego nosisz te joggery? Widziałam podobne na asosie, ale nie wiem z czym je zestwiać?
    No i pytanie odnośnie wyprzedaży:czy będziesz sprzedawała taką koszulową kwiecistą sukienkę? Nie pamiętam firmy,w poście miałaś ją do wiązanych balerin z sarenzy :D, pozdrawiam

    ReplyDelete
    Replies
    1. Joggersy noszę głównie tak https://instagram.com/p/BRLqg0_gwHg/ :D

      A co do sukienki, to chyba masz na myśli tę od Lany Nguyen :) Na razie jej nie sprzedaję, choć miałam ją na sobie już tyle razy, że chyba zabranie okazji do jej noszenia, wiec może kiedyś ją wystawię :D

      Delete
  4. Bardzo ciekawe inspiracje. Odżywczą maskę do włosów koniecznie muszę wypróbować. Piękny kolor lakieru do paznokci, neutralny, ale w tej prostocie jest elegancja.
    Świetny wywiad.

    www.themomentsbyela.pl

    ReplyDelete
  5. Masz zły wpływ na zasób mojego portfela :(
    I tak masz rację, ten kolor Semilaca zdobył moje serce!

    ReplyDelete
  6. Strasznie podoba mi się Indian roses. Mam go w swoim zbiorze Semilaców, ale niestety źle wygląda z moim kolorem skóry :( A szkoda, bo kolor jest cudny <3

    http://platinumredhead.blogspot.com/

    ReplyDelete
  7. Chetnie przeczytam post o Twojej codziennej azjatyckiej pielegnacji :) jestem bardzo ciekawa. Pozdrawiam Martyna

    ReplyDelete
  8. This comment has been removed by the author.

    ReplyDelete
  9. Kasiu, czy hybrydy robisz w jakimś salonie w Warszawie? :) Bardzo podoba mi się ten kolor!

    ReplyDelete
    Replies
    1. Nie, robię w salonie w okolicy mojej miejscowości :)

      Delete
  10. Kasiu, ja raczej nie komentuję na blogach, ale zaglądam do Ciebie dosyć regularnie od kilku lat i dziś nie mogę się powstrzymać przed zostawieniem komentarza. Po lekturze wywiadu lubię Cię jeszcze bardziej! Co chwilę przez myśl przebiegało mi "z ust mi to wyjęła" i "nie ujęłabym tego lepiej" :-) A Twoja działalność w sieci jest najlepszym przykładem na to, że najskuteczniejszą bronią przeciwko hejtowi jest po prostu uprzejmość. Pozdrawiam Cię ciepło!

    Izabela

    ReplyDelete
  11. Przeczytałam wywiad i bardzo mi się podobał! Chociaż nie zgadzam się z jednym, uważam, że bardzo dobrze piszesz. Uważam, że post który ma chociaż krótką notatkę jest ciekawszy niż same zdjęcia. Jestem zwolenniczką formy pisanej, a w Twoim wydaniu zawsze przyjemnie mi się czyta. Także nie rezygnuj z nich, bo ja bardzo lubię czytać Twoje opinie, a w połączeniu z całą estetyką to już w ogóle <3.

    ReplyDelete
    Replies
    1. Dziękuję, choć ciężko jest mi się przekonać do moich tekstów, szczególnie po lekturze takich blogów jak Miss Ferreira czy Szafa Sztywniary :D

      Delete
  12. Hej, już od dawna poluję na jeansy mom fit z pull&bear i mam pytanie :) Czy to te: https://www.pullandbear.com/m/pl/dla-niej/odzie%C5%BC/d%C5%BCinsy/jeansy-mom-fit-c29022p500034687.html?colorId=400&bundleId=500185581&productIndex=15&isMobile=true

    ReplyDelete
    Replies
    1. Ja moje kupiłam jakoś w maju zeszłego roku, ale te wyglądają bardzo podobnie, o ile to nie te same:)

      Delete
    2. Dziękuję bardzo! :)

      Delete
  13. Kasiu jak masz rozmiar tych joggersów?

    ReplyDelete
  14. Zdecydowanie muszę wypróbować kosmetyki do azjatyckiej pielęgnacji. Jeszcze nie miałam okazji, a z tego co piszesz, dla mojej wyjątkowo kapryśnej cery będą idealne :)

    U mnie 7 kosmetyków do codziennego makijażu. Zapraszam :)
    batirulez.blogspot.com

    ReplyDelete
  15. Nie wiedziałam, że Westwing otworzył sklep stacjonarny w Polsce, a mieszkałam bardzo blisko Arkadii!:) To super wiadomość:) Dresy są super!:)

    ReplyDelete
  16. Ten kubek jest uroczy <3

    www.ladyagat.com

    ReplyDelete
  17. Takie pytanie :) Czarny t-shirt z benamesakke jest cudowny! Ale niestety nie mają juz takich na swojej stronie :c Czy widziałaś gdzieś może podobne? :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Wydaje mi się, że widziałam coś podobnego jakiś czas temu na Asos, ale może już go tez nie być ..

      Delete
  18. Kasiu, proszę wstaw link do joggersow z hm

    ReplyDelete
    Replies
    1. Jest podany w tekście i powinien działać:)

      Delete
  19. Przeczytałam wywiad, super! :)

    ReplyDelete
  20. Bardzo podoba mi się ten odcień różu z Semilaca. Do gustu przypadły mi również botki. Lubię kobiece modele, czyli na obcasie, ale nie za wysokie, żeby było wygodnie, jednak wciąż elegancko i pewnie. :) Zainteresowała mnie też ta czarna maska. Czytałam o niej wiele pozytywnych opinii.

    ReplyDelete
  21. ten odcień semilaca jest fenomenalny <3

    ReplyDelete
  22. HEJ :) mam pytanie :) Gdzie zamawiasz tą maseczkę Pilaten?

    ReplyDelete
    Replies
    1. a mogłabym zapytać jaki jest koszt takiej oryginalnej maski? nie chcę się naciąć na coś podrobionego i nieskutecznego :)

      Delete
  23. Ja ten kolor semilaca odkrylam juz w zeszlym roku, ale niestety oddalam mojej manicurzystce, bo moge uzywac w pracy tylko czerwony, bordo i bez. Szkoda, ale milo ze tobie tez sié spodobal. Co do botkow, w ubiegla zime kupilam w ciucholandzie podobne, praktycznie nowe botki tej samej firmly za grosze.
    Od niedawna zagladam na twoj blog. Inne mi jakos nie podpasowaly, a poza tym brakuje mi czasu. Fajnie ze go wiec znalazlam. Tak trzymaj!

    ReplyDelete