Zeszłoroczny grudzień przeleciał tak szybko, że nawet nie zdążyłam opublikować wpisu z ostatniego wypadu do Berlina. Jeśli obserwujecie mnie na Instagramie, to na pewno kojarzycie kilka zdjęć z tej wycieczki, jednak dopiero dzisiaj poznacie właściwy cel podróży. Do Berlina przybyłam dzięki zaproszeniu Zalando na specjalny event, podczas którego wraz z blogerkami z Polski, Włoch oraz Hiszpanii miałam okazję poznać, jak funkcjonuje Zalando "od kuchni".
+ english
At the end of November, I could participate in the Zalando event with other several European bloggers. Together with Julia, Kamila, Karolina, and Sylwia we could see the Zalando’s backstage, meet people in charge of various tasks, see the place where photo sessions are taken, and admire the latest Zalando brands collections before their official debut.
Nasza wycieczka rozpoczęła się w Zalando Content Creation, czyli miejscu, w którym powstają wszystkie sesje zdjęciowe produktów, które możemy kupić na Zalando. Po zjedzeniu wspólnego śniadania i obejrzeniu krótkiej prezentacji dotyczącej rozwoju firmy udałyśmy się do ściśle tajnej części budynku, w której znajduje się całe zaplecze fotograficzne. Byłam zaskoczona, jak sprawnie działa wewnętrzny system firmy- jednocześnie odbywa się tam kilkanaście sesji zdjęciowych, następnie zdjęcia od razu trafiają do komputerów osób zajmujących się ich obróbką, po czym gotowe fotografie pojawiają się na stronie. Wielka szkoda, że w tym dziale nie mogliśmy robić zdjęć ani filmów, bo to naprawdę ciekawy proces. Teraz zupełnie inaczej robi mi się zakupy na Zalando znając tyle szczegółów zza kulis. Co ciekawe, założyciele strony David Schneider i Robert Gentz zaczynali swój biznes od sprzedaży... japonek :) Zalando działa w Polsce od 2012, choć mogłoby się wydawać, że istnieje od zawsze, bo to najpopularniejszy sklep internetowy w naszym kraju.
Selected Femme sweater
Wood Wood jeans
Następnym punktem naszej wycieczki była wizyta w siedzibie zLabels, czyli miejscu gdzie tworzone są wiodące kolekcje Zalando, m.in. Kiomi, Zign czy Mint&Berry. Nie wiem jak Wy, ale ja dopiero wtedy dowiedziałam się, że rzeczy tych marek można kupić w zasadzie tylko na Zalando. Całkiem często wykorzystywałam ubrania tych marek w moich przeglądach zakupowych i zawsze byłam przekonana, że to niezależne marki jak cała reszta z oferty Zalando. Podczas wizyty w siedzibie zLabels zapoznałyśmy się przedpremierowo z nowymi kolekcjami, a nawet mogłyśmy zgarnąć co nieco dla siebie ;)
Ostatnim punktem dnia była przepyszna kolacja w restauracji Katz Orange (jeśli będziecie w Berlinie, naprawdę warto zajrzeć!). Dziękuję ekipie Zalando za zaproszenie, a dziewczynom za wspaniałe towarzystwo! To chyba najbardziej szalony blogowy wypad do tej pory, ale szczegółów już nie zdradzę :) Oby do szybkiego zobaczenia!
Odkąd kupiłam aparat Instax, prawie na każdej imprezie robię także nim pamiątkowe zdjęcia, które kolekcjonuję w swoim instaxowym albumie. W dobie internetu i cyfryzacji zdjęcia analogowe mają niesamowitą magię- ujęcia są niepowtarzalne, a posiadanie fotki w namacalnej formie to zawsze wielka frajda. Podczas imprez powstaje wiele pamiątkowych instaxów, którymi chcę się zawsze podzielić z innymi uczestnikami, więc zwykle po imprezie skanowałam wszystkie zdjęcia i następnie wysyłałam do znajomych. W zeszłym miesiącu poznałam świetną appkę na smarfona Skaner zdjęć Google, która działa jak tradycyjny skaner, ale przy tym jest dużo wygodniejsza, bo automatycznie poprawia skanowane zdjęcia, sama wykrywa krawędzie, niweluje odblaski, a po skanowaniu zdjęcia są od razu wykadrowane i gotowe do wysłania znajomym :) To jedna z tych aplikacji, które warto posiadać w swoim smartfonie!
Aplikacja Skaner zdjęć Google jest darmowa i można ją pobrać tutaj lub w App Store w przypadku iPhone.
Nhow Berlin hotel
o rany! Bardzo zazdroszczę i gratuluję. Nigdy nie odwiedzałam Berlina, mimo iż często o tym myślałam. Super jest poznać działanie tak ogromnych firm jak Zalando od kuchni, potem wszystko wydaje się być inne :)
ReplyDeletehttp://oneofthebillion.blogspot.com/
Jakim sprzętem robisz zdjęcia? Piękne!
ReplyDeleteNiektóre Nikonem d810, a część sprzętem pani fotograf, która towarzyszyła nam podczas wycieczki :)
DeleteŚwietny jest ten sweterek Selected Femme! <3
ReplyDeleteWidzę, że był to bardzo udany wyjazd ��
Pozdrowienia!
Żwawy Leniwiec
www.zwawyleniwiec.pl
:-)
Miałaś bardzo fajną możliwość. Piękne zdjęcia i piękna Ty. Pozdrawiam :)
ReplyDeletemój blog
To musiało być bardzo ciekawe doświadczenie! :) Faktycznie, szkoda, że nie można było fotografować procesu tworzenia sesji, bo uwielbiam wszelkie making of-y i chętnie bym się temu przyjrzała. ;)
ReplyDeleteJaki piękny widok z okna! Coś niesamowitego ;)
ReplyDeleteAleż zazdroszczę, tak pozytywnie oczywiście :) Kocham Berlin, to moje drugie miasto, w którym spędziłam połowę dzieciństwa. A wizyta w Zalando to zapewne bezcenne doświadczenie.
ReplyDeleteZapraszam do mnie. Dziś odchudzam finansowo kosmetyczkę ;)
http://batirulez.blogspot.com/2017/01/15-sposobow-na-odchudzenie-finansowe.html
Jakim aparatem robiłaś zdjęcia do tego posta? :)
ReplyDeleteNiektóre Nikonem d810, a część sprzętem pani fotograf, która towarzyszyła nam podczas wycieczki :)
DeleteZazdroszczę wycieczki! Na pewno super doświadczenie. :))
ReplyDeletemichalinm.blogspot.com <- zapraszam :)
jaki masz album na instaxy? 😍 od roku robię zdjęcia instaxem, ale nie mam pojęcia gdzie je przechowywać
ReplyDeleteKupiłam na allegro :) Nie ma w tej chwili chyba dokładnie takiego, jak ja mam, ale to coś w tym stylu: http://allegro.pl/album-instax-mini-jelly-005-ap-fujifilm-white-i6673844042.html :)
DeleteKasiu a z jakiej firmy masz Inastaxa? Polecasz jakiś konkretny model? :)
DeleteP.S.Jak zwykle super zdjęcia, bardzo lubię Twój styl i sposób w jaki prowadzisz bloga :))
Pozdrawiam :)
Używam Instax mini 70 :) Miałam wcześniej Mini 7s, ale nie miał opcji samowyzwalacza, czego czasami niestety brakowało. Niestety nie testowałam już innych modeli, więc nie mam wielkiego porównania :)
DeleteP.S. Dziękuję !:)
Dziękuję za odpowiedź! :)
DeletePozdrawiam :))
Kasiu, a buty ze zdjęcia to te Sagan?
ReplyDeleteTak :)
Deleteświetne relacje i do pozazdroszczenia mając mozliwośc poznać Zalando od kuchni
ReplyDeleteZazdroszczę wyjazdu!
ReplyDeleteHelloFashion.pl
W jakim programie przerabiasz zdjęcia ?:)
ReplyDeleteOstatnio przerzuciłam się na Lightroom :)
DeleteJak zawsze mega foty <3
ReplyDeleteZapraszam do siebie, nowy post http://idacupas.blogspot.com/ <3
pisałam też u Cajmel ale powtórzę - zazdro bo kocham zalando! a ostatnie zdjęcie magiczne <3
ReplyDeleteZalando to mój ulubiony sklep internetowy :)
ReplyDeletePiękne te Twoje grafiki, zdjęcia i cała relacja!
Kojarzę wiele powyższych zdjęć z instagrama. Wszystkie są cudowne i w twoim klimacie!
ReplyDeleteluska-everywhere
Na pewno ciekawym doświadczeniem jest obejrzenie tak świetnie prosperującej firmy jak Zalando.
ReplyDeleteDodatkowo podpatrzenie sesji zdjęciowych - mega doświadczenie.
www.themomentsbyela.pl
świetna stylizacja na 5 zdjęciu <3
ReplyDeletewww.ladyagat.com
Jestem zakochana w ostatnim zdjęciu ♥ Piękny wpis, zazdroszczę wyjazdu, sama nigdy nie byłam w Berlinie, ale chcę żeby w tym roku to uległo zmianie :) Fajnie jest poznać od kuchni jak działa jakaś firma i marki nietypowe tak jak napisałaś, takie które nie są zupełnie oddzielne, ale przynależące do sklepu, to wspaniała doświadczenie !
ReplyDeleteSlicznie te zdjecia wyszly! Zobaczenie jak Zalando pracuje "od kuchni" musialo byc super przezyciem! :)
ReplyDeleteKinga xx
http://rockthisrunway.com/
Fajna relacja i jak zwykle świetne, klimatyczne zdjęcia!
ReplyDeleteKasiu, dwa pytania: 1) co to za pasek?? A 2) potrzebuje porady!! Z jakimi butami łączyć mam jeans/boyfriends mrożną zimą? Chce zakładać takie spodnie do pracy, ale nie chce wyglądać topornie... Dzięki!! :))
ReplyDelete1. Pasek Replay :)
Delete2. Wg mnie takie spodnie nie wyglądają dobrze z masywnymi butami, więc zwykle noszę do nich zgrabne sztyblety :) Nie są to na pewno najcieplejsze buty świata, dlatego gdy mrozicho jest już konkretne , po prostu nie noszę takich spodni.
Mom jeans, oczywiście :)
ReplyDeleteZazdroszczę eventu w tak doborowym towarzystwie! Wszystkie przepiękne! :)
ReplyDeleteTo musiało być naprawdę fajne i ciekawe wydarzenie. :) Kiedyś miałam w rękach książkę na temat sukcesu Zalando. Teraz żałuję, że się na nią nie skusiłam. Opisana była ciekawa rzecz. Mianowicie to, jak marka dobrze prosperuje, skoro co druga rzecz jest zwracana. Mam nadzieję, że uda mi się jeszcze raz trafić na tę pozycję, aby się tego dowiedzieć. ;)
ReplyDeleteTakie wycieczki to świetna sprawa. Można naprawdę dowiedzieć się ciekawych rzeczy a i czas miło spędzony z ludźmi jest nieoceniony :) Zdjęcia z instaxa są bardzo klimatyczne!!!
ReplyDeletePiękne te zdjęcia z Instaxa :) A w jaki sposób wychodzą Ci tak ładne i nie prześwietlone zdjęcia? Mam ten model i chyba nie umiem się nim posługiwać bo u mnie wszystkie zdjęcia prześwietlone i nic nie widać :/
ReplyDeleteWybieram odpowiedni tryb i robię zdjęcia, więc nie mam jakiegoś specjalnego sposobu na to. Może coś nie tak z Twoim aparatem?
DeleteKasiu, co to za piękna kawiarnia na pierwszej fotce? Wybieram się do Berlina i szukam ciekawych miejsc do odwiedzenia :)
ReplyDeleteSpreegold :)
DeleteKasiu, Twoje wpisy z serii "Photo/travel diary" to zdecydowanie moi ulubieńcy u Ciebie ;) Z przyjemnością czytam i oglądam wszystkie Twoje relacje. Odnośnie marek Zalando, też nie wiedziałam, że to ich dzieło. Ostatnio kupiłam na Zalando przepiękne buty z mint&berry i byłam pod wrażeniem tak jakości produktu, jak i jego zapakowania. Pierwszy raz dostałam tak pięknie zapakowane i zabezpieczone buty, nawet pasek wokół kostki miał swoje specjalne usztywnienie i takie śmieszne klipsy, żeby kształt buta został zachowany. Na Zalando nie kupuję często, do tej pory może 3-4 razy, ale z każdego zakupu jestem bardzo zadowolona, a marka mint&berry to teraz mój faworyt.
ReplyDeleteMam do Ciebie dwa pytania natury technicznej, w związku z Twoimi relacjami. Bardzo podobają mi się te gify, w których rusza się pojedynczy element (np. we wpisie o Bieszczadach był gif z filiżankami i parą ulatującą z nich), czy mogłabyś zdradzić, jakiej aplikacji do tego używasz? Wiem, że są programy tworzące takie "moving photos", niestety większość jest płatnych, może mogłabyś polecić coś bezpłatnego? Czego Ty używasz?
Plus pytanie numer dwa, używasz gotowego filtra do edycji zdjęć z tego wpisu? Efekt ziarna i wyblakłych kolorów niezmiernie mi się podoba :) Jeśli to jakiś gotowy filtr do pobrania z sieci, byłabym niezmiernie wdzięczna, gdybyś się tym podzieliła ;)
Pozdrowienia z Gdańska!
Hania z http://www.pineap.pl
Haniu, na wstępie dziękuję za fajny komentarz!
DeleteCo do Twoich pytań, to w gify tworzy mi mój mąż w Photoshopie. Pierwszego gifa stworzył w jakimś darmowym programie, ale jego jakość była taka sobie. Potem zaczął szukać informacji, w jaki sposób stworzyć lepsze jakościowo i okazało się, że w Photoshopie wychodzi to najlepiej. Photoshopa i tak mieliśmy już kupionego, więc nie ponieśliśmy przez to żadnych dodatkowych kosztów. Daj znać, jeśli interesuje Cię ten darmowy program, bo może uda nam się znaleźć gdzieś jeszcze na niego namiar.
Zdjęcia z kolei obrabiam w Lightroomie :) Długi czas wystarczał mi darmowy Photoscape, ale w pewnym momencie mnie znudził. Dla programu Lightroom jest wiele gotowych presetów i to właśnie z nich kojarzystam najczęściej. Kupiłam pakiet VSCO dla Lightroom'a i tam znalazłam właśnie takie stosnowane filtry :)
A ja dziękuję, że odpowiadasz praktycznie na każdy komentarz, jaki napiszę :) Fajnie wiedzieć, że to nie jest jednostronna rozmowa ;)
DeleteCo do gifów to mnie zaskoczyłaś, sama tworzę gify w PS'ie, ale zazwyczaj montuję różne zdjęcia tworząc gif. Twoje wyglądają, jakby były nakręconymi filmikami, czyli potem wrzucasz je do programu (a raczej Twój małżonek je wrzuca? ;)) i retuszujesz tło? Wow to chyba dość skomplikowane zabiegi :))
I dzięki za odpowiedź z filtrami! <3
Haniu, bo to jest robione z filików :) Nie jest to połączenie zdjęć, lecz wycinek video przerobiony na gif! :)
DeleteKasiu a mogłabyś powiedzieć z którego pakietu VSCO korzystasz? Uwielbiam Twoją obróbkę zdjęć <3 !!
DeletePozdrawiam i z góry dziękuję za odpowiedź.
Dorota
Wykupiłam chyba wszystkie możliwe i korzystam z naprawdę różnych.. Wszystko zależy od zdjęcia, światła, przy jakim było robione itd..
DeleteInstax jest super! Bardzo mnie kusi, żeby wykorzystać go na weselu zamiast fotobudki, ale dobiła mnie troszkę cena wkładów:( Tak czy siak chyba go rozważę jako taki aparacik do zabrania na wakacje i zrobienia np. jednego pamiątkowego zdjęcia z każdego dnia:)
ReplyDeleteFakt, cena wkładów zawsze na początku odstrasza, ale to aparat na specjalne okazje, więc uważam, że warto go mieć :)
DeleteNoo, też tak uważam, więc chyba zacznę odkładać:) A powiedz mi, czy miałaś okazję używać tej nowszej wersji, chyba 8? Czy wiesz czy są jakieś duże różnice?
DeleteJa mam dwa modele 7s oraz mini 70- ten drugi droższy, ale ma też więcej funkcji (np. samowyzwalacz) i fajniejszy wygląd. Z modelu 8 korzystałam kilka razy na paru eventach, na których był wystawiony do użytku ludu, i osobiście nie widzę wielkiej różnicy pomiędzy zdjęciami z tych trzech aparatów.
DeleteKasiu, jak wypada rozmiarówka jeansów z Wood wood? jest taka sama jak np. Levis? Dziękuję Magda
ReplyDeleteLevi's 501 ct są w jakimś stopniu podobne do tych i mam je w rozmiarze W25, a Wood Wood noszę w rozmiarze 26 :)
DeleteKasiu, Twoje wpisy są genialne a estetyka powala na kolana. Z miłą chęcią wraca się tu do Ciebie. Rzadko, kiedy zdobywam się na komentarze pod postami ale w tym wypadku nie da się przejść obok Ciebie obojętnie. Brawo!
ReplyDeletePS.: Jaki nosisz rozmiar tego sweterka? Jest obłędny:)
Pozdrawiam, Magda
Dziękuję pięknie za tak miły komentarz! <3
DeleteSweterek mam w rozmiarze 36, a i tak jest dość obszerny :)