Przegląd zakupowy: jak się ubrać na wesele?

Mamy półmetek sezonu weselnego, więc może jeszcze przyda Wam się ten wpis. Temat wesel wzbudza zawsze wiele emocji, bo nie każdy ma takie samo podejście do tej uroczystości, przez co często wybuchają burzliwe dyskusje dotyczące m.in. odpowiedniego ubioru. W kwietniu prezentowałam Wam moją pierwszą weselną stylówkę (sukienka powróciła na stan po długiej nieobecności - klik), która przypadła do gustu szczególnie kobietom preferującym dość strojne kreacje. Na co dzień nie lubię takiego stylu, ale na wesela robię wyjątek i zwykle stawiam na zestawy bardziej kobiece niż zwykle. Za dwa tygodnie idę na kolejne wesele, tym razem do brata, i to w dodatku w roli świadkowej, więc znów stanęłam w obliczu wyzwania,  w co się ubrać tego dnia. Nie mam już ochoty na ponowne założenie sukienki z kwietnia, bo taka dawka przepychu zaspokoiła apetyt na tego typu stylówki na długi czas. Tym razem powróciłam do korzeni i zdecydowałam się na zakup przepięknej, kwiecistej sukni w stylu boho, którą na pewno wykorzystam znacznie częściej niż jej poprzedniczkę.

Jedna z czytelniczek zmotywowała mnie do przygotowania małego poradnika o tym, jakie stylówki polecam na wesele. Osobiście nie zaglądam zbyt często do najpopularniejszych sieciówek w poszukiwaniu sukienek, gdyż najładniejsze modele znanych marek mają szansę zdublować się na imprezie, a to nie jest zbyt miłe uczucie zobaczyć kogoś innego w takiej samej kreacji. Poniżej kilka propozycji ze sklepów online, które wg mnie nadają się na uroczystość weselną. Po prawej z kolei możecie zobaczyć moje ostatnie dwie weselne stylizacje. + english

We are halfway through the wedding season, and this post can be useful for some of you. Weddings are hot topic. They often trigger heated debate, in particular about proper outfit, because people have various attitudes towards the ceremony. In April I presented my first wedding look (the dress came back and is available – just click here); it won hearts of these of you who love fancy garments. It is not my usual everyday style; but weddings are perfect occasions to wear something more feminine. Another wedding in two weeks’ time, it’s my brother’s and I'll be his best man (or best woman ;)). So, the main challenge: what to wear? I didn't feel like wearing the scarlet dress for a second time; such high dose of fanciness once a year is enough for me. This time I decided to come back to roots and bought a gorgeous, floral boho dress which will be used definitely more often than its predecessor.
One of my readers motivated me to prepare a wedding stylization guidebook. Personally, I don't often visit chains seeking for dresses because it's highly probable that someone else will also wear the same model manufactured by popular brands. Not nice. You'll find some proposals from e-shops perfect for weddings in my opinion. And on the right there are my last two wedding looks.

Chi Chi London dress / Saint Laurent bag / Chloé shoes

Lana Nguyen dress / Sarenza shoes (similar here)

1/ Little Black Dress

Czarne sukienki często lądują na 'czarnej liście' weselnych kreacji, gdyż u niektórych czerń kojarzona jest z żałobą. Dla mnie jednak czerń to wcale nie kolor żałoby, lecz ponadczasowa klasyka i elegancja. Jeśli zaproponowana przeze mnie stylizacja kojarzy się komuś z żałobą, to chyba nie mamy o czym dalej rozmawiać. Sukienka Oh My Love przepięknie podkreśla ramiona i obojczyki, a w połączeniu z romantycznym kokiem (tutorial jak go zrobić znajdziecie tutaj) tworzy dziewczęcy, nieprzesłodzony look. Jak dla mnie jedynym kolorem zakazanym jest biały, który zarezerwowany jest tego dnia dla panny młodej. Sytuacja wygląda oczywiście inaczej, jeśli wcześniej zaproponowano biały dress code.

Oh My Love dress / Steve Madden heels / Neuf Bijoux choker / Bobbi Brown lipstick

2/ Retro look

Sukienka Atelier R zapinana na guziczki w stylu retro to idealna opcja dla tych kobiet, które nie lubią kupować sukienki na jedną okazję. Ta świetnie sprawdzi się na co dzień czy też np. na wczasach w cieplejszych stronach, gdyż jest z przewiewnej i wygodnej wiskozy. Czerwona szminka i lekko rozwiane włosy dopełnią ten niemalże paryski look :)

Atelier R dress / Zign heels

3 / Suits

To nieprawda, że na wesele trzeba iść w sukience. Świetną alternatywą może być damski garnitur lub kombinezon. Grunt to przecież dobre samopoczucie na imprezie. Drugiego dnia kwietniowego wesela miałam na sobie różowy garnitur Tallinder, który otrzymał więcej pochwał niż sukienka z pierwszego dnia. Na Asosie trafiłam na sporo ciekawych garniturów w fajnych kolorach, ale niestety większość z nich jest z poliestru. Na stronie Uterqüe z kolei znalazłam piękny, prosty kombinezon w odcieniu soczystej czerwieni.

Uterqüe jumpsuit / Tallinder pink suit / Asos  suit

4/ Casual

Sukienka COS w odcieniu bladego różu sprawdzi się zarówno w wersji wyjściowej, jak i na co dzień w połączeniu z trampkami czy klapkami. Mając na sobie tę sukienkę, zjedzenie nawet bardzo sporej porcji obiadu weselnego na pewno nie zostanie w żaden sposób zauważone:).

COS dress / Coccinelle bag / Bruno Premi heels 

5/ Top + skirt

Jeśli nie podoba Wam się żadna sukienka, ale nie lubicie chodzić w spodniach na imprezy z tańcami, to można pomyśleć o spódnicy i topie, które spokojnie zastępią sukienkę. Top H&M na żywo jest dłuższy niż się wydaje na zdjęciu, więc nie trzeba obawiać się wystającego brzucha. Plusem takiego zestawu jest to, że po weselu można wykorzystać obie rzeczy w wielu innych kombinacjach.

H&M Trend top / Kolonia12 earrings / Pinko skirt / Zalando Iconics shoes 

6/ Needle&Thread

Marka z przepięknymi i niestety drogimi sukienkami. Czasami można jednak trafić na promocję nawet do -50%, więc niektóre ceny stają się wtedy nieco bardziej przyziemne. Sukienki ze zdjęcia są bardzo bogate, ale mają w sobie to "coś", co urzeka mnie tak baaardzo. Ubrania Needle&Thread dostępne są na Zalando oraz na Asosie. 

7/ B O H O

To właśnie tę sukienkę kupiłam na nachodzące wesele. Mam słabość do odkrytych pleców oraz motywów kwiatowych, więc to była miłość od pierwszego wejrzenia. Sukienka nie kosztuje mało, ale założę ją jeszcze na trzecie wesele, które odbędzie się we wrześniu, a ponadto to taki motyw, który na pewno szybko mi się nie znudzi, więc pewnego razu zabiorę ją w podróż do jakiegoś pięknego miejsca. W przypadku tej sukienki nie potrzebuję wysokich obcasów. Wiązane, bardzo proste sandałki będą w sam raz. Jak już obskoczę w niej wszystkie imprezy, na pewno dodam jakiś wpis:).

Zaquad dress / Estée Lauder dark lipstick / Kristin Cavallari sandals

8/ other

Na koniec jeszcze kilka propozycji, które wrzucam w jedną kategorię.

Natalia Siebuła nude dress

French Connection dress ( 759,00 zł 159,90 zł)

Morgan dress

---

Dajcie znać, czy powyższe propozycje przypadły Wam do gustu. Jeśli macie jakieś dodatkowe pytania, piszcie śmiało :) Poza tym chciałabym też dodać, że wpis ma posłużyć po prostu za inspirację, gdyż wiele sklepów może oferować coś podobnego w lepszej cenie, szczególnie podczas finału wyprzedaży.