Thing of the week: COS sweater

Nie należę do osób, które gonią za wyprzedażami i promocjami w centrach handlowych, bo wolę polować na łupy online bez stania w kolejkach do kas i przymierzalni, jednak parę dni temu przy okazji koniecznej wizyty w galerii wstąpiłam do COSa i nie umiałam oprzeć się pokusie kupienia tego zielonego cuda w promocji - 30%. To jedyny sweter w mojej kolekcji w innym odcieniu niż zwykle i pierwszy od wielu miesięcy kupiony jako nówka, a nie w ciucholandzie. Po zdjęciu na instagramie widzę, że wzbudził spore zainteresowanie, więc od razu dodam, że kilka dni temu w sklepie dostępnych było całkiem sporo sztuk, więc istnieje szansa, by go jeszcze dorwać ;)

EDIT: doszły mnie słuchy, że w sklepach znajdziecie go już w promocji -50% :) W sklepie online niedostępny, ale stacjonarnie wciąż można jeszcze dostać ostatnie sztuki ;)

COS sweater / zielony sweter COS

english version: 

I’m not one of those sales hunters wandering around shopping malls – I prefer chasing for true gems online without queues and fitting rooms. However, when I had to visit a shopping mall couple of days ago, I dropped by to COS and couldn’t resist not buying this gorgeous green garment -30% off. It’s the only sweater in different shade that I usually wear and the first bought new for several months than during my usual second-hand shopping. I can see that it draw your attention on instagram, so let me just add that there were some of them left in the shop couple of days ago – you still have a chance to put your hands on it ;)