Pozdrowienia z chłodnego, ale przepięknego Sztokholmu! Jeśli zaglądacie na mój blog nieco dłużej, pewnie kojarzycie, że kiedyś uczyłam się szwedzkiego. Minęło parę lat, odkąd ostatni raz miałam zajęcia, więc myślałam, że po tak długiej przerwie mój szwedzki będzie totalną klapą, a okazuje się, ze rozumiem całkiem sporą część wszystkiego, co widnieje w gazetach czy tez na rożnych reklamach na mieście. Przedwczoraj pierwszy raz zamówiłam dla nas kawę i nawet zamieniłam z panią kilka słów - grunt to się nie bać, bo strach jest największą barierą :) Dłuższa fotorelacja z wypadu po powrocie! :)
Greetings from cold, but lovely Stockholm! If you’ve been following my blog for some time, you probably remember that I was learning Swedish some time ago. A few years passed since my last classes, so I thought that after such break my Swedish will be a total disaster. However, it turned out that I understood most of what could be found in newspapers or billboards all over the town. Two days ago I ordered coffee for the first time and had a chit-chat with the waiter – just don’t be afraid’ fear is the largest barrier :) Longer photoreview after I come back! :)
Zdjęcia zrobione w naszym uroczym pokoju hotelowym Scandic Grand Central. Do Sztokholmu przyjechaliśmy w ramach kampanii MakeItHappen Microsoft Lumia.
Photos taken in our charming hotel room Scandic Grand Central. Trip available due to the MakeItHappen campaign.
(second-hand sweater & missdenim jeans)
(second-hand sweater & missdenim jeans)
zazdroszczę Ci tego wypadu! w zeszłym roku mogłam zwiedzać Sztokholm przez tydzień, jednak dla mnie to za mało. Miasto, ludzie, tradycja, kultura i wszędzie woda- pochłonęło mnie to bez końca! Mam nadzieje, ze i w tym roku uda mi się odwiedzić sąsiadów za morzem! :)
ReplyDeleteKasiu chyba Ci przybyło ze 2-3 kg, ale broń boże nie pisze tego, żeby Cie obrazić. uważam, że wyglądasz cudownie, nie lubie wychudzonych dziewczyn, które za wszelka cenę chcą warzyć poniżej 50kg i oczywiście żadna z nich nie przyznaje się, że się kontrotuje z jedzeniem, tylko oczywiście wszystkie mają wspaniała przemianę materii.
ReplyDeleteNie obraziłbym się o taki komentarz, spokojna głowa :) nie sądzę, ze przytyłam, bo nie czuję tego po ubraniach ani nie widzę w lustrze, ale na wagę nie wchodziłam ostatnio, więc na 100% nie mogę tego potwierdzić ;)
DeleteNie wiem jak mozna poznac po tym zdj ze przytylas skoro masz tak obszerny sweter. Jestes bardzo szczupła. Chciałabym tak wyglądać:)
Deletea gdzie jest napisane, że poznałam po tym zdjęciu?
DeleteNie ma co się spinać, dziewczyny :)
DeleteMyślę, że Kasia mogłaby spokojnie z 5kg przytyć i tak nie byłoby tego widać, figura rewelacyjna;)
DeleteFajny aparat na foto;)
This comment has been removed by the author.
ReplyDeleteprzepiękny prosty strój :) też mam podobny biały sweter :)
ReplyDeletehttp://www.pretty-perfection.pl/
jak zwykle czekam na dłuższą fotorelację :)
ReplyDeletepozdrawiam!
These photos are so nice!! x
ReplyDeleteHolly x
http://the-twins-wardrobe.blogspot.com/
love the topknot
ReplyDeletegiveaway on my blog
http://hashtagliz.com
Pierwsze zdjecie boskie! Dlaczego uczylas sie akurat szwedzkiego? :)
ReplyDeletehttp://vivid-room.com/
Miałam na studiach jako dodatkowy język :)
DeleteŚwietny post!
ReplyDeleteZapraszam na mojego bloga --- KLIK
Zapraszam na mojego bloga --- KLIK
Zapraszam na mojego bloga --- KLIK
Zapraszam na mojego bloga --- KLIK
Fajne zdjęcia. Pozdrawiam. :)
ReplyDelete☆♛Zapraszam na bloga♛☆
zazdroszczę Ci wypadu! ja wprost marzę o podróży po krajach północnych od dawna, może kiedyś się wybiorę ;P
ReplyDeletezdjęcia są piękne, czekam na fotorelację :D
http://petite-alexandrine.blogspot.com/
i really love your blog for the pics.... *_*
ReplyDeletehttp://bellerivoli.blogspot.com.es/
Świetnie wyglądają te spodnie! Życzę udanego pobytu i czekam z niecierpliwością na fotorelację! Pozdrawiam. wwhatcanisayy.blogspot.com
ReplyDeleteI love your cable knit! Super chic!
ReplyDeleteAna
www.champagnegirlsabouttown.co.uk
ach piękna Skandynawia! nie mogę się doczekać zdjęć :)
ReplyDeleteOdwiedzić Sztokholm to moje postanowienie na ten rok, ceny biletów są na prawdę atrakcyjne. Czy poleciłabyś to miasto jako atrakcję turystyczną?
ReplyDeleteMartyna
Zdecydowanie! Jestem zafascynowana miastem, jedbak polecam wiosna/latem, bo teraz pogoda taka sobie i dni krótkie :)
Deleteco to za aparat ;)?
ReplyDeleteFuji instax mini 7s
Deletejesteś z niego zadowolona?:>
Deletechcę kupić coś w tym stylu dla siostry i zastanawiam się czy to fajna opcja?
Jestem zadowolona - klisze wprawdzie nie sa tanie, ale dzięki temu zdjęcia robi się okazyjnie i jest większa radość z ich oglądania po jakimś czasie :)
DeleteMam nadzieję, że kiedyś także tam zawitam :)
ReplyDeleteŚwietne zdjęcia, bardzo klimatyczne:)
ReplyDeletewww.two-more-bloggers.blogspot.com
Kasiu, czy w następnym poście planujesz opowiedzieć o miejscach w Sztokholmie, które odwiedziliście i które polecasz?:) (o tych uroczych
ReplyDeletekawiarniach tez;))
Uwielbiam oglądsć Twoje zdjęcia! Są bardzo klimatyczne :)
Ola :)
Na pewno powstanie post z wypadu :) jeszcze nie wiem do końca w jakiej formie, ale na 100% będzie :)
DeleteI jak oceniasz trudność szwedzkiego? Podobają mi się te "północne'' języki :) Życzę jeszcze wielu pozytywnych wrażeń w Sztokholmie :)
ReplyDeleteNajtrudniejsza jest wymowa - przynajmniej mi sprawiała najwiecej trudności. Gramatyka i słownictwo często przypominają język niemiecki lub angielski, wiec jeśli masz podstawy tych języków, to na pewno będzie Ci łatwiej w nauce :)
DeleteSkandynawskie klimaty są naprawdę wciągające !
ReplyDeleteja co prawda w Sztokholmie nie byłam, jednak co się odwlecze to nie uciecze!
ReplyDeletezakochana jednak jestem w Kopenhadze gdzie spędziłam łącznie prawie 3 miesiące! polecam!
Marzę o zwiedzeniu całej Europy, więc na pewno jest na mojej liście :)
DeleteTy nawet po "domowemu" wyglądasz świetnie. Ja jak bym sobie zrobiła na chacie zdjęcie to jak kupa
ReplyDeleteSztokholm jest naprawdę uroczy!
ReplyDeleteMasz rację - grunt to się przełamać. Będąc w Pradze (stolicy Republiki Czeskiej) poproszono mnie o to, abym wytłumaczyła pewnej pani dokąd ma się udać. Stchórzyłam. I choć było to sto lat temu, nadal czuję się z tym źle, a gdy ktoś mi to wypomina to po prostu czuję się tak samo, jakbym stała przed tą biedną kobietą. Szwedzki to taki interesujący język, którego chciałabym się kiedyś uczyć lub chociaż zapoznać się z jego podstawami. W Szwecji kocham się odkąd zainspirował mnie sam styl skandynawski.
ReplyDeleteZazdroszczę takiego wyjazdu! :)
orasey.blogspot.com
Have a great time in Stockholm, I've been there few years ago during the winter, it was freezing there!
ReplyDeletePrinted or Plain
ja pragnę zwiedzić Amerykę :D jak ogladalam Twoje zdjecia to rozplywalam sie przed ekranem..
ReplyDeletePiękne zdjęcia :)
ReplyDeleteZdjęcia są bardzo klimatyczne, nie mogę doczekać się pełnej relacji z wyjazdu! :)
ReplyDeletePozdrawiam
pięknie i z klasą jak zawsze:)
ReplyDeletePS planujesz może w najbliższym czasie wystawić na allegro ciuchy w których nie chodzisz? pomysł ze schroniskiem dla kotów był świetnym pomysłem z obustronną korzyścią - też jest fanką kotów!
Planuję- mam wiele kurtek i butów, w których wyszłam raptem raz czy dwa :) Na pewno ogłoszę wyprzedaż, więc już teraz serdecznie zapraszam :)
DeletePięknie.
ReplyDeletePiękne zdjęcia i super klimat!
ReplyDeleteSztokholm to mój kolejny cel podróży.
Pozdrawiam!
www.alekslab.blogspot.com
jak zwykle niesamowite zdjęcia, na pewno odwiedzę Sztokhlom!
ReplyDeletezapraszamy do nas www.eat-wear-love.blogspot.com
Dziękuję ogromnie!!! :)
ReplyDeleteTe zdjęcia pachną dla mnie Skandynawią....są bardzo klimatyczne;)
ReplyDeleteKiedy można się spodziewać wyników konkursu CK?
ReplyDeletePrawdopodobnie jutro :)
DeletePiękny i klimatyczny post :)
ReplyDeleteDostrzegłam na zdjęciu lakier marki Dior. Lubię. Bardzo lubię! :)
ReplyDeleteJestem tegoroczna maturzystka i mimo bardzo ograniczonej ilosci czasu swoje postanowienie noworoczne wprowadzilam w zycie i zalozylam bloga. Jest to blog kulinarny, weganski (z racji tego, ze od 3 lat jestem wegeanka). Jako wierna fanka Twojego bloga i minimalizmu, ktory Ty doprowadzilas do perfekcji chce zaprosic Cie na mojego bloga :) mam nadzieje, ze zajrzysz. Zycze realizacji Twoich postanowien Kasiu, i spelniania sie dalej w tym co robisz. Pozdrawiam, Agnieszka. veggieappettizing.blogspot.com
ReplyDeleteNajważniejsze, by spełniać swoje marzenia i się nie bać! :) Życzę powodzenia <3
DeleteKasiu ile masz właściwie lat ?:D
ReplyDeleteWieczne 18- ście haha :D A tak serio, to 25 ;)
DeletePiękne zdjęcia :)
ReplyDeleteKasiu! ;) mam 100 za dwa tygodnie. Mam czerwoną sukienkę bez ramiączek, krótką, 'stojącą'. Ubrałabyś coś na szyję? Kupiłam sobie większe, czarno-złote kolczyki z 'I am'. Nie wiem czy coś na szyję też? Jaką masz wizję do takiej sukienki?
ReplyDeleteA i jaka fryzura wg ciebie? koczek czy loki?
dzięki z góry <3
podbijam pytanie :)
DeleteJa lubię iść w prostotę- jeśli masz duże kolczyki, to lepiej zrezygnować z ozdoby na szyję. Duże kolczyki pięknie wyglądają przy odsłoniętej buzi, więc wysoko upięty, gładki kucyk na pewno prezentowałby się ciekawie. Osobiście uwielbiam lekki nieład na głowie w postaci lekkich fal (nie loków), jednak wtedy pewnie zakryjesz kolczyki :) W razie czego pytaj dale :)
DeleteA może nie kolczyki, tylko kupić coś większego na szyję? Jak myślisz?
DeleteI wgl sukienka Twoim zdaniem fajna na studniówkę?
wolałabyś długą czy krótką? :)
Dzięki, że odpisujesz, jesteś chyba jedyną blogerką, którą śledzę i odpisuje ludziom:)
Niestety bez zdjęcia ciężko jest mi ocenić Twoją sukienkę. Sam opis to za mało :) Co do długości, to raczej wolę krótkie, jednak studniówka to taka okazja, że można zaszaleć i wybrać typowo elegancką, wieczorową długą suknię :) To już sprawa indywidualna każdej dziewczyny :)
DeleteKasiu wysłałam Ci na maila zdjęcie pt. 'sukienka na studniówkę'. Dziękuję za odp:*
DeleteSztokholm to cudowne miasto, byłam w nim w zeszłym roku i koniecznie do Szwecji muszę zawitać po raz kolejny! Piękne to pierwsze zdjęcie, ciekawie pada światło ;)
ReplyDeletePozdrawiam,
StrawberryJuly
Witaj, mam pytanie. Bardzo podobają mi się spodni, dżinsy właśnie takie kroju, nie za bardzo luźne i ale nie lubię też mega obcisłych + wąska nogawka. Te, które masz na sobie wyglądają super i czegoś takiego szukam. Zajrzałam na stronkę missdenim, ale czy mogłabyś polecić jakieś sklepy, może internetowe albo stacjonarne, gdzie takie znajdę? :)
ReplyDeletePozdrawiam!
J
Chciałabym pomóc, ale niestety wieki nie byłam na typowym przeglądzie sieciówek ...
DeleteKasia, ile lat uczyłaś się szwedzkiego i jak "intensywnie"? skoro na studiach, to pewnie 3/5?
ReplyDeleteUczyłam się 4 lata (ostatni rok mgr już się nie liczy tak naprawdę), jednak tylko pierwszy rok był intensywny, gdyż mieliśmy kilka zajęć tygodniowo. Potem z roku na rok zmniejszano ilość i na 4. roku były zaledwie jedne zajęcia. Obecnie nie jestem zadowolona ze swojego poziomu znajomości szwedzkiego- jest w tym trochę winy uczelni, bo zmniejszanie ilości zajęc na pewno nie wpływa dobrze na rozwój nauki, jednak najwięcej zarzutów mogę mieć do siebie samej, gdyż nie zawsze uczyłam się na bieżąco, potem przyszedł licencjat, praca magisterka i ten biedny szwedzki zawsze zostawiało się na koniec. Dopiero po czasie człowiek widzi swoje błędy :) Na szczęście mam świetne podstawy do dalszej nauki, rozumiem bardzo wiele, jednak jeszcze sporo pracy przede mną ;)
DeleteDzięki za wyczerpującą odpowiedź :) u mnie właśnie największy problem jest z tą nauką własną, więc wiem o czym mówisz :) chociaż ponoć przy każdym następnym języku jest łatwiej. U mnie też, nie wiem jak u ciebie, znaczenie ma nastawienie - niemieckiego uczyłam się 3 lata, zawsze na najlepszych ocenach, a teraz ledwo potrafię się przedstawić - sam język bowiem wyjątkowo mi się nie podoba ;) do szwedzkiego mam sentyment ze względu na serial Bron i jest następny w kolejce do nauki, choć w mieście, w którym mieszkam obecnie pewnie będzie b. trudno o korepetytora.
DeleteMega Ci zazdroszczę tych wszystkich podróży ! Stockholm to jedno z miejsc, których jeszcze nie miałam okazji odwiedzić, a zdecydowanie znajduje się na szczycie mojej listy MUST - VISIT ! Mam do Ciebie pytanie, który z tych dwóch płaszczy byś wybrała ? :) http://www.pullandbear.com/pl/pl/c359505p4556033.html
ReplyDeletehttp://www.pullandbear.com/pl/pl/c359505p4556043.html
Oba są fajne, ale szary wg mnie lepszy :)
DeleteA Sztokholm polecam z całego serca <3
beautiful
ReplyDeleteCiekawe i klimatyczne fotografie!
ReplyDeleteGod morgon :) Rzeczywiście język szwedzki jest bardzo trudny i potrzeba dużo zapału i wytrwałości by opanować go w stopniu komunikatywnym. Z niecierpliwością czekam na fotorelację, a póki co przesyłam pozdrowienia z równie zimnej Polski :)
ReplyDeleteByłam w okresie przedświątecznym, podejrzewam i wakacyjnym, podejrzewam, że wtedy jest najwięcej ludzi. Podyłam linka do klimatycznego Sztokholmu z mojego bloga :) http://carolinapeno.se/one-day-in-stockholm/ Pozdrawiam!
ReplyDeleteFirst time ordering coffee? Wow! Hope it was a good experience :) Although it sounded like it was if you were talking with the waiter in a good way! Lovely photos.
ReplyDeleteRachel
http://alamodest.com