8.9.14

Casual in NYC


Spakowanie się w jedną walizkę na 2,5 tygodnia na początku wydawało się czymś niemalże nie do przejścia. Nie wiem jak Wy, ale ja wyjeżdżając na 2-3 dni pakuję do walizki połowę szafy, więc perspektywa tego, że mam tak bardzo ograniczone pole manewru na wyjazd do Stanów, mocno mnie niepokoiła. Wprawdzie mogłam dopłacić i zabrać drugą walizkę, ale kto jak kto- ja nie cierpię targać za sobą dodatkowych bagaży. I jak ostatecznie wyszło? Nie taki diabeł straszny, jak go malują! Wystarczyło usiąść na chwilę, zrobić małą rozpiskę i spakowałam się rozważnie, bez niepotrzebnych szmat, których i tak bym nie wykorzystała i co najlepsze- zostało jeszcze trochę miejsca na ewentualne zakupy w Stanach, o których krążą już legendy (przyjechać z pustą walizką, by obkupić się za grosze na miejscu itd.).

At first, packing only 1 suitcase for 2,5 week was like 'mission impossible'  for me. I don’t know how it’s in your case, but I pack half of my wardrobe when going away for 2-3 days. No wonder I was upset by the perspective of such limits when going to States. Well, of course I could pay more and take another suitcase but I hate carrying additional luggage all around. So, how did it go in the end? The devil’s not so black as he’s painted! I just sat for a while, prepared a small list and packed reasonably without unnecessary thugs I wouldn’t wear – and the best thing is that there was some space left for famous shopping in USA (taking empty suitcase to buy clothes in bulk for dimes, etc.). 


Duży shopping był akurat ostatnią rzeczą, jaką planowaliśmy w USA, jednak i tak daliśmy się skusić na kilka okazji. Koszulę Calvin Klein z dzisiejszego wpisu wyhaczyłam w outlecie CK w Las Vegas za zaledwie 40$, zaś czarne Nike 'free' dorwałam w ogromnym salonie Nike za niecałe 80$. Ubrania/buty sportowe czy też marki typu Levis, Lee/Wrangler są naprawdę sporo tańsze niż u nas. Pewnie gdybyśmy mieli więcej czasu, udałoby się wyszukać znacznie więcej fajnych okazji, ale to następnym razem ;)

 Large shopping was the last thing we planned in USA but we still found nice bargains. Calvin Klein’s shirt in today’s post was discovered in the CK outlet in Las Vegas, only 40$, and black Nike free in the huge Nike shop, less than 80$. Sportswear or clothes by Levis, Lee/Wrangler are significantly cheaper than in Poland. Well, if we had had more time, we could have looked for more shopping deals, maybe, next time ;)


Calvin Klein shirt | Sinsay shorts | RayBan sunglasses | Nike sneakers | Sinsay backpack
← Newer Post Older Post →

67 comments

  1. Idealny powrot po przerwie <3

    ReplyDelete
    Replies
    1. Dziękuję! :) W zapasie mam całe mnóstwo zdjęć :) Zaczęłam od zestawu, lecz kolejne posty będą już bardziej "podróżnicze" :)

      Delete
    2. Nie mogę się doczekać ! ;))))))

      Delete
    3. Już niedługo! Przygotowywanie postów z podróży niestety zajmuje znacznie więcej czasu niż tradycyjne wpisy :)

      Delete
  2. Wyglądasz świetnie! Też mam free run i są najwygodniejsze na świecie! :P

    ReplyDelete
  3. Love the shirt and trainers. the pattern is just gorgeous!

    ManeUntame

    ReplyDelete
  4. jaki to model nike?

    ReplyDelete
    Replies
    1. To wychodzi ok. 250 zł, podobnie jak w Polsce chyba :)

      Delete
    2. Ja spotkałam się jedynie z większymi cenami ;)

      Delete
    3. U nas w Rzeszowie cena... 400 zł :D

      Delete
  5. Najbardziej ze wszystkiego tęskni mi się za tym ciepłem, ze zdjęć : )

    ReplyDelete
  6. Genialne! :)
    Zazdroszczę wyjazdu do Stanów.

    soylena.blogspot.com

    ReplyDelete
  7. This comment has been removed by the author.

    ReplyDelete
    Replies
    1. już się nie mogę doczekać kolejnych postów :D

      Delete
  8. świetnie wyglądasz :) wygodne buty to podstawa ;)

    ReplyDelete
  9. Możesz mi napisać coś więcej o tym plecaku, tak mi się spodobał u Ciebie że zamówiłam go sobie dzisiaj z myślą i szkole. Nada się do szkoły? Jest pojemny no i co z jakością? ;)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Ten plecak był moim głównym bagażem podręcznym podczas całego pobytu w Stanach. Nosiłam w nim ciężary, często otwierałam, zapinałam itd. i nic złego się z nim nie działo. Nie wiem, czy miałam szczęście i trafiłam na porządny egzemplarz czy cała linia jest ok :)

      Delete
  10. jaki model i jaki rozmiar okularów masz na nosie ? :)

    ReplyDelete
  11. Show us all your purchases :)))

    ReplyDelete
  12. czekam na więcej zdjęć z wyjazdu <3
    mam nadzieję, że będzie ich mnóstwo <3

    ReplyDelete
  13. Cudowna stylizacja!

    http://luxury-lips.blogspot.com

    ReplyDelete
  14. Kasiu,
    przede wszystkim serdeczne gratulacje!:)
    Wraz z moim narzeczonym mamy takie samo podejście jak Wy (nie dla nas huczne weselicha i tańce do białego rana z kapelą;) jeśli chodzi o ślub i wesele,dodatkowo również marzymy o podróży poślubnej po USA,dlatego mam pytanie: zapewne podczas planowania wyprawy korzystaliście z jakiś stron internetowych (myślę o hotelach,wypożyczeniu samochodu czy wyznaczeniu całej trasy itp). Jakie to były strony?Pozdrawiam!

    ReplyDelete
    Replies
    1. Bardzo dziękuję! :)
      Co do trasy, to od lat inspirowały nas Stany, szczególnie zachodnia część, więc od razu wiedzieliśmy, że większość czasu poświęcimy Kalifornii i bliskim jej Stanom. Szkoda było jednak odpuścić NY, gdyż również jest bardzo inspirującym miejscem, dlatego też wykupiliśmy lot międzystanowy z NY do San Francisco (loty międzystanowe są dość tanie). Tak więc trasę zaplanowaliśmy zupełnie sami, opierając się jedynie na google maps, by rozplanować wszystko czasowo. Loty do Stanów kupiliśmy w liniach KLM, a międzystanowe poprzez wyszukiwarkę esky (jeden lot z United Airlines, drugi z Jet Blue). W szukaniu noclegów pomógł nam booking.com i hostelbookers.com, ale niektórych szukaliśmy będąc już na miejscu "na żywca". Wypożyczalnie samochodów są na każdym lotnisku. Są to duże sieciówki, więc możesz wypożyczyć samochód w jednym mieście i oddać w zupełnie innym. Jest ich naprawdę sporo do wyboru, myśmy wybrali akurat firmę Thrifty :) W razie czego dopytuj :)

      Delete
  15. zgubiłaś "czasu"
    Na Tobie wszystko wygląda idealnie, jesteś taka śliczna!:)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Ahhh, dzięki! Tak to jest, gdy dodaję posty w podróży z laptopem na kolanach. Dzięki za miłe słowa! :)

      Delete
  16. Mój brat też jest teraz w Stanach :) Jestem ciekawa co mi przywiezie, bo trochę z niego sknera. Ja się zwykłą bransoletką zadowolę, bo zbieram je z różnych kątów świata ;)

    ReplyDelete
    Replies
    1. To trzymam kciuki, by przywiózł jakąś do kolekcji :) Mój brat zbiera kapsle z napojów, głównie z piw, więc co wieczór piliśmy inne piwska tylko dla kapsli :D

      Delete
  17. uwielbiam tą prostotę. CUDOWNIE!

    ReplyDelete
  18. yaaaay! nowy post! :) cieszę się, że wróciłaś. Mam nadzieję, ze sobie odpoczęłaś i wracasz ze świeżymi pomysłami i energią do blogowania. Bardzo Ci kibicuję, jak z resztą zwykle, i czekam na nowe inspiracje modowe ;)
    Pozdrawiam,
    Angelika

    ReplyDelete
    Replies
    1. Wypoczęłam i wróciłam z dużym pokładem pozytywnej energii, która (mam nadzieję) przełoży się na blogowe posty! :) Dziękuję serdecznie za miłe słowa i również pozdrawiam!:)

      Delete
  19. Kasia, nie pamiętasz może adresu lub okolicy tego salonu Nike'a?:))

    ReplyDelete
    Replies
    1. Las Vegas outlet :) A np. w Macy's Roshe Run były za 74$ ;)

      Delete
    2. A nie pamiętasz może czy w Macy's były tez te Free Run'y czarne lub w innych sklepach?:)

      Delete
    3. Wydaje mi się, że tam nie ma tak ciężko z dostępnością jak u nas. Ja miałam problem, by trafić na czarne w PL, choć niektórzy twierdzą, że znaleźli bez problemu:)

      Delete
  20. Me encanta tu look, es perfectooo!! <3

    ReplyDelete
  21. fabulous kicks!

    http://monkeyshines-monkeyshines.blogspot.com/

    ReplyDelete
  22. zestaw wprost idealny do zwiedzania Big Apple, nie mogę się doczekać kolejnych relacji:)

    www.mymoodmyday.com

    ReplyDelete
  23. Koszula jest obłędna!
    Jesteś szczęściarą.

    ReplyDelete
  24. Kasiu, ja tak trochę z innej beczki: ile masz lat? Bo wyglądasz na 20, a już ślub!
    Pięknie wyglądasz (jak zawsze) pozdrawiam,
    K

    ReplyDelete
    Replies
    1. kobiety nie pyta się o wiek :D

      Delete
    2. Oj wiem. Ale te pytanie siedzi we mnie już dłuższy czas. Bo chyba Kasia psychologię już skończyła, ale pewna nie jestem

      Delete
    3. Kasia skończyła germanistykę i ma 25 lat, ale cieszy się, że wygląda na 20 :D

      Delete
    4. To pomyliłam i przepraszam, że w trzeciej osobie do Ciebie piszę. W każdym razie wyglądasz przecudnie! A śledzenie Twojego instagrama to sama przyjemność!

      Delete
    5. Nie przepraszaj, ja to w żartach napisałam :) Dziękuję! :)

      Delete
  25. wspaniala koszula i zazdroszcze takiego pieknego wyjazdu ;)

    ReplyDelete
  26. Tak! Nie wiem jakim cudem tam trafiłam :)

    ReplyDelete
  27. Czy tylko ja nie widzę opcji archiwum? :(

    ReplyDelete
    Replies
    1. Nie ma, ale łatwo obejrzeć starsze posty. Wystarczy kliknąć "older posts" i potem w linku zmienić w dacie rok/ miesiąc :)

      Delete
  28. super luźna stylizacja,a robi wrażenie :)
    czekam na więcej :)

    ReplyDelete
  29. Ach, Stany, moje marzenie :)
    Nie byłam tam nigdy, ale mam znajomą, która odwiedziła Stany już kilkakrotnie i zawsze z takiej podróży przywoziła m.in. buty, bo jak stwierdziła są dużo tańsze niż u nas w Polsce :) Tak więc my tutaj zabiegamy o conversy i vansy a ona tam zakupiła sobie po przystępnej cenie takie oto buty :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Jeśli jesteś studentką polecam program work and travel ;) http://workandtravelusaa.blogspot.com/

      Delete
  30. Dziękuję serdecznie za komentarze! :)

    ReplyDelete
  31. Czekam na wiecej Ameryki :)

    ReplyDelete
  32. Koszula bardzo fajna a takie buciki też chciałąbym mieć:)

    ReplyDelete
  33. Kasiu, ja mam pytanie z innej beczki. Szukam dużej, czarnej, skórzanej torby. Zależy mi na tym, aby miała dość grube ramiączka tak, żeby wygodnie się ją nosiło, gdy będzie cała wypełniona książkami. Mogłabyś mi coś polecić? Masz jakieś swoje "ulubienice"?

    ReplyDelete
    Replies
    1. kurcze, w tej chwili nic nie przychodzi mi na myśl :(

      Delete
  34. a drogie tam są buty z nike?

    ReplyDelete