FashionPhilosophy Fashion Week Poland

Cykliczne imprezy uświadamiają mi zawsze, że czas po prostu zwariował. Dopiero co odbywała się jesienna edycja Polskiego Tygodnia Mody, a to już tydzień po zakończeniu wiosennej. Ta edycja była już czwartą z kolei, w której wzięłam udział.

 Czym jest dla mnie właściwie Fashion Week? Na pewno nie jest to impreza, podczas której moim głównym celem jest tylko i wyłącznie oglądanie i ocenianie wszystkich pokazów. Tę rolę pozostawiam dziennikarzom i expertom w dziedzinie mody. Nie pretenduję do tego, by fachowo oceniać kolekcje projektantów, jednak lubię zaglądać na nasz Fashion Week, by właśnie zaczerpnąć nieco inspiracji i by przyjrzeć się pokazom zupełnie subiektywnie. Dla mnie FW to impreza, podczas której oprócz zapoznawania się z najnowszymi propozycjami projektantów, mam wiele innych możliwości 'obcowania' z modą. Tych, którzy czują, że nadajemy na podobnych falach, szczególnie zapraszam do przejrzenia dzisiejszego wpisu! :)

Jedną z tych możliwości, o których wspominałam nieco wyżej, jest z pewnością wizyta w showroomie. Uwielbiam przeglądać stoiska w celu wyłapywania jakichś ciekawych perełek. Tym razem w oko wpadła mi cudowna minimalistyczna biżuteria marki June Design. Surowe pierścionki z "diamentem" to dla mnie prawdziwy hit.

Podczas FW miałam pierwszy raz okazję zajrzeć do BoutiqueLaMode, czyli sklepu, który oferuje limitowane kolekcje polskich projektantów. Nazwa butiku może kojarzyć się Wam ze znanym polskim portalem modowym lamode.info- i słusznie! Ten butik to właśnie ich sprawka ;)

Jedno ze stanowisk należało do marki Colgate, która była jednym z głównych sponsorów całego eventu. Na ich stanowisku można było stworzyć własną koszulkę i jak widać, cieszyło się to sporym zainteresowaniem ;)

Z pokazów zdecydowanie najbardziej do gustu przypadły mi propozycje Michała Szulca oraz MMC. U Szulca moje serce skradły wielkie kamizelki z kożuchem, wełniany duży golf oraz metaliczne ramoneski. MMC zachwyciło oversize'owymi płaszczami, które wg mnie były najpiękniejszymi perełkami wśród całej kolekcji . Dobrze, że tym razem MMC nie postawiło na wielkie show, tak jak to było ostatnim razem - sztucznie tańczące pod sceną modelki to nie był najlepszy pomysł. Poniżej możecie zobaczyć moje ulubione ujęcia z kilku pokazów. Jestem pewna, że zainteresowani znajdą na naszych portalach modowych wszystkie sylwetki z pokazów. Ja tradycyjnie dodałam te, które spodobały mi się najbardziej i jednocześnie dobrze wyszły na moich zdjęciach.

Kędziorek

Miguel Vieira

Joanna Klimas

Nenukko

MMC