Timberlands, again and again

Mój blog zawsze opierał się w jakimś stopniu na ciuchach z second-handów. Na samym początku pokazywałam głównie ubrania z lumpeksów i dzięki temu też zdobyłam pierwszą grupkę czytelniczek, które były ciekawe moich kolejnych second-handowych perełek. Choć z biegiem czasu na blogu zaczęło pojawiać się znacznie więcej ubrań z 'normalnych' sklepów, to nigdy nie straciłam sympatii do szperania w lumpeksach. Dziś podczas małej rundki po okolicznych second-handach wpadłam na pomysł, by co jakiś czas dodawać wpis o najnowszych ubraniowych łupach. Mam nadzieję, że spodoba Wam się taka nowa seria postów, bo ja przyznaję się bez bicia, że strasznie lubię czytać o czyichś lumpeksowych zdobyczach. Strasznie mnie to motywuje do poszukiwań fajnych, oryginalnych ubrań za małe pieniądze, jednocześnie wywołując wyrzuty sumienia, że zdecydowanie za rzadko wybieram się do ciucholandów :) Dzisiejszy wpis jest jedynie małym wprowadzeniem, następne posty będą miały nieco inną formę.

__

My blog was always to some extent about second-hand togs. At the beginning I was blogging mostly about clothes from second-hand stores, and that’s how I won first regular readers interested in my second-hand gems. And, although in course of time more and more outfits from 'regular' shops found their way to my blog, I’ve never lost my affection towards treasure hunting in second-hand stores. Today, during a local thrift-shop round I hit upon an idea to add posts about my new clothing preys from time to time. I hope you will enjoy the new series of post as I do, because I do terribly love reading about other’s second-hand trophies. It really motivates me to seek for cool, unique clothes for small money, and at the same time I have some pangs of conscious that I visit second-hand stores once in a blue moon :) Today’s post is only a small introduction, next ones will have somehow different form.

Second-hand jacket | Zara pants | Cubus scarf | Timberlands via Sarenza.pl | Parfois Bag | Ray-Ban sunglasses